James Jacob Prasch – Nie sądźcie?

Nie sądźcie?

Czy, aby na pewno mamy być tymi, którzy sparaliżowani strachem zamykają swoje usta i tak na wszelki wypadek nie otworzą ich, bo nie daj Bóg jeszcze kogoś osądzą i co wtedy będzie?

Czy, aby na pewno mamy stać bierni i nie odzywać się, kiedy koło nas, na naszych oczach, dzieje się jakaś niesprawiedliwość, bo może kogoś niechcący osądzimy i już wtedy jest po nas?

Czy, aby na pewno dobrą i biblijną postawą jest zamknąć swoje usta, kiedy widzimy tak zwanych „Bożych mężów”, którzy głoszą cokolwiek powołując się na Słowo Boże, a Słowo Boże nijak nie mówi tego, co oni twierdzą?

Nie sądźcie?

Jest to jeden z tematów, który skłócił ze sobą tak wiele społeczności i tak wielu wierzących w społecznościach. Myślę, że podstawowe pytanie brzmi: Czy wolno nam osądzać? Co w ogóle oznacza to słowo? W jakim kontekście ono występuje? Czy jest to to samo słowo występujące we wszystkich najczęściej cytowanych wersetach biblijnych odnośnie sądzenia? Komu wolno sądzić i na jakich zasadach, według jakich kryteriów?

W jednym miejscu w Biblii apostoł Jakub mówi, żeby nie sądzić, a chwilę po tym sam to czyni. Apostoł Paweł również. W jednym z fragmentów mówi: „Nie sądźcie”, zaś w innym przekazuje osąd. Pan Jezus mówi: „Nie sądźcie”, ale potem mówi, aby to czynić i pokazuje nam, w jaki sposób to robić.

Najpierw Pan Jezus mówi: Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni, ale potem mówi: Sądźcie sprawiedliwie.

Zdaje się, że Jakub zaprzecza sam sobie, a teraz jeszcze wydaje się, że i Pan Jezus zaprzecza sam sobie. Pan Jezus powiedział: „Nie czyńcie tego”, zaś potem mówi nam jak to czynić; Jakub również powiedział: „Nie czyńcie tego”, a zaraz po tym sam to uczynił.

Skąd te sprzeczności? Czy są to faktycznie błędy – jak niektórzy chcieliby to widzieć – czy jedynie pozorne sprzeczności, które znikają w momencie, w którym bliżej przyjrzymy się tym fragmentom? No właśnie!

Zachęcam do zapoznania się z bardzo ciekawym artykułem na ten temat, który choć może po trosze wyjaśni, jak biblijnie odnieść się do tej jakże kontrowersyjnej kwestii.

 

Zapraszam do lektury:

Nie sądźcie – James Jacob Prasch

O autorze

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *