Joel Richardson – Modlitwa muzułmanów w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie: jak Jezus postąpiłby wobec tego?

W zeszłym tygodniu [1], miało miejsce historyczne wydarzenie, w tym, co jest często nazywane Waszyngtońską Katedrą Narodową. Chcąc pokazać jakimi wspaniałomyślnymi oni są, liderzy episkopalnej katedry zaprosił grupę lokalnych muzułmanów, aby przeprowadzili tutaj formalne islamskie spotkanie modlitewne.

Bezprecedensowy charakter zorganizowanego muzułmańskiego spotkania modlitewnego w tej niezwykle ważnej – chyba najważniejszej –  chrześcijańskiej katedrze w kraju, wzbudził ogromną ilość emocji i opinii w całym narodzie.

Dla wielu konserwatywnych chrześcijan wydarzenie to było niezwykle symboliczne i złowróżbne, znaczące znamienny krok wstecz naszego (amerykańskiego – przyp. tłum.) narodu, w jego trwającym pogrążaniu się w duchową ruinę.

Jak ironiczne jest to, że kobieta, która na początku tego spotkania powstała, aby ogłosić, że „Jezus Chrystus jest Panem” została gwałtownie, siłą usunięta z kościoła przez ochronę?

Nie ulega wątpliwości, że był to smutny dzień dla Stanów Zjednoczonych. Ta sama grupa religijna, która przełamała system bezpieczeństwa naszego narodu, aby zniszczyć Twin Towers (Bliźniacze Wieże) w dniu 11 września, została teraz zaproszona do samych tętnic duchowych narodu.

Z drugiej strony, czy jest ktoś naprawdę tym zaskoczony? Katedra Narodowa, mimo wszystko, jest katedrą episkopalną. I chociaż ten budynek posiada niezwykle ważne znaczenie historycznie, z duchowej perspektywy, przywództwo tej denominacji już dawno temu odeszło od wiary, którą reprezentuje Jezus.

Jest to ta sama grupa, mimo wszystko, która pozwoliła mężczyźnie, który był otwarcie gejem, aby został biskupem, i niespełna kilka miesięcy temu pozwoliła księdzu „transseksualiście” wygłosić kazanie w tej samej katedrze „w ramach obchodów przez kościół miesiąca LGBT Pride”.

W rzeczywistości, to było do przewidzenia od dawna, że to gniazdo odstępstwa rozłoży czerwony dywan, aby zaprosić i przyjąć kompletnie niechrześcijańskie grupy, aby czciły swoich fałszywych bogów. (Prawdziwym testem tolerancji, oczywiście, byłoby zaproszenie muzułmańskiego imama, aby wygłosił kazanie o tym, w jaki sposób dach katedry może służyć jako doskonałe miejsce do zabijania gejów poprzez zrzucanie ich na ziemię, co jest dokładnie tym, co prawo islamskie nakazuje muzułmanom robić z homoseksualistami, takimi jak biskup Robinson.) Ale to dygresja.

Chodzi mi o to: z mojej strony, ja już dawno temu otrząsnąłem kurz tej denominacji z moich stóp. W rzeczywistości, jestem pewien, że większość z osób uważających się za chrześcijan w Stanach Zjednoczonych zgodzi się ze mną w tej sprawie. Hiper-liberalne episkopalne duchowieństwo nie reprezentuje nas. My wyrzekliśmy się tej haniebnej rzeczy, którą oni uczynili, w każdy możliwy sposób, i prosimy Pana, aby miał miłosierdzie nad tym wielkim narodem.

Ale również myślę, że jest jeszcze jedna niezwykle ważna rzecz w tym wszystkim, którą my, jako konserwatyści, musimy bardzo poważnie rozważyć. Jak czytam różne komentarze napisane o tym, w większości wyrażają one rozczarowanie, smutek, gniew i oburzenie. I wszystkie te uczucia są w pełni zrozumiane. Ale jednej rzeczy, której nie widziałem jest to, aby ktokolwiek pytał o to, co my jako konserwatywni chrześcijanie – idący za Jezusem – powinniśmy zrobić w odpowiedzi na to.

W ciągu ostatnich kilku lat, wobec wzrostu popularności książek, takich jak te rabina Jonathana Cahna „The Harbinger”, które służą jako ostrzeżenia wobec tego, co czeka ten naród jeśli nie nawrócimy się, ogromnie zmagałem się z tym, co musi być zrobione, aby rzeczywiście odwrócić kierunek w którym ten kraj zmierza. I jedną rzeczą co do której jestem absolutnie przekonany jest to, że nasza reakcja polegająca na narzekaniu i biadoleniu z pewnością nie jest rozwiązaniem.

To może być nieco nadużywanym banałem, ale musimy pamiętać o tym, że zawsze jest lepiej zapalić świeczkę, niż po prostu przeklinać ciemność. I jeśli powiedzieć prawdę, gdy oceniam amerykański kościół, z jednej strony widzę liberałów otwarcie pogrążających się w odstępstwie, gdy w tym samym czasie zbyt wielu z konserwatywnego kościoła przeklina ciemność – lecz nie czyni tego, co jest konieczne, aby zmienić ten naród.

Pomimo tego jak bardzo jest to haniebne, że liberałowie zapraszają muzułmanów do ich kościołów, aby mieli tam swoje spotkania modlitewne, to bardziej karygodne jest to, że mamy kilka milionów muzułmanów mieszkających w Stanach Zjednoczonych i konserwatywni chrześcijanie robią bardzo niewiele, aby dotrzeć do nich z Ewangelią.

Liberałowie może i docierają do muzułmanów w zupełnie niewłaściwy sposób, ale my konserwatyści prawie w ogóle nie próbujemy do nich dotrzeć.

To, co czynią liberalni „chrześcijanie”, zapraszając muzułmanów do swoich kościołów, aby mieli tam spotkania modlitewne, jest tym w jaki sposób przestajemy być chrześcijanami.

Konserwatywni chrześcijanie zapraszając muzułmanów do swoich domów na obiad, aby ich poznać, aby ich kochać i podzielić się z nimi Ewangelią, jest tym, w jak sposób budujemy Kościół.

Czy my, chrześcijanie, nie jesteśmy tymi, którzy mają słowa życia? Czy nie jest Ewangelia mocą Bożą ku zbawieniu dla wszystkich, którzy wierzą? Przyjaciele, my jesteśmy tymi, którzy niosą jedyną nowinę, która może przeciwdziałać „ewangelii” islamskiego kalifatu, która teraz wciąga tak wiele muzułmańskiej młodzieży na świecie.

Gdy wchodzimy w czasy ostateczne – i wierzę, że tam jesteśmy – jest to absolutnie konieczne, że my, chrześcijanie, nauczymy się, jak odpowiadać wobec rosnącej ciemności, w sposób w jaki zrobiłby to Jezus.

Posłuchajcie mnie kiedy to mówię, ponieważ jeśli tego nie zrobimy, to powiększająca się ciemność pochłonie nas; szturm codziennych złych wieści zabije nas. Jeśli kiedykolwiek mielibyśmy zobaczyć prawdziwe przebudzenie tu w Stanach Zjednoczonych, jeśli ten kraj miałby kiedykolwiek zawrócić z obecnego kursu, musimy przestać reagować w taki cielesny sposób i dążyć do tego, by stać się bardziej takimi jak Jezus.

Jeśli myślimy, że możemy odwrócić stan tego kraju robiąc to, co robimy, to jesteśmy tak samo w urojeniu jak episkopalne przywództwo. I w dniu Sądu Ostatecznego, będziemy tak samo winni. Kochani, możemy kontynuować przeklinanie ciemności dzień po dniu po dniu, lub możemy zwrócić się do Jezusa, i wraz z nim jako naszym jedynym wzorcem, możemy pokutować.

 

[1] Wydarzenie to miało miejsce 14 listopada 2014 r.

 

Źródło: www.wnd.com/2014/11/muslim-prayer-in-national-cathedral-wwjd

Tłum. Natan P.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *